czwartek, 20 stycznia 2011

stosik 1/2011


Od góry: 

1. „Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ-Południe” Robert M. Wegner

Honor i wierność, wytrwałość i żelazna wola. W książkach Roberta M. Wegnera odżywają dawne wartości, a pomiędzy barwnymi pojedynkami, intrygami, bitwami wielkich armii i krwawymi starciami jest miejsce na emocje, które potrafią skruszyć serce największego twardziela. Opowiadania z Północy, Południa, Wschodu i Zachodu składają się na epicką opowieść o egzotycznych światach różnych nacji, języków, wierzeń i magii. „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” to - napisana z rzadko spotykanym w polskiej literaturze rozmachem - mocna proza, w której odnajdujemy nasze marzenia o szlachetności i odwadze.

Po przeczytaniu recenzji enedtil nie miałam innego wyjścia, jak tylko prędko nabyć tę książkę :)

2. „Czarnoksiężnik z ArchipelaguUrsula K. Le Guin

Historia o naukach pobieranych przez młodzieńca z wymyślonej krainy u mędrców, którzy posiedli kunszt czarnoksięski. Jest to zarazem opowieść realistyczna o kształtowaniu się osobowości, dorastaniu wśród przeciwieństw, o tym, jak zapalczywa lekkomyślność przeradza się w dojrzałość. Jest to, wreszcie, przypowieść o tym, jak – nie czując upadlającego strachu – pogodzić się z myślą o śmierci. 

Nie wypada nie znać klasyki fantasy, za jaką uważany jest cykl „Ziemiomorze”.

3. Klub Martwych” Charlaine Harris

Sookie Stackhouse ma problemy z facetami, a właściwie jednym. Bill stał się nieobecny duchem i niezbyt zaangażowany w związek ostatnimi czasy. Co więcej, oświadcza, że musi wyjechać w interesach, które prawdopodobnie są tylko przykrywką dla jakiejś o wiele poważniejszej sprawy. Po nieudanej próbie uprowadzenia Sookie przez wilkołaka, szef Billa, Eryk, zdradza dziewczynie, że jej ukochany znalazł się pod wpływem swojej eks, seksownej wampirzycy Loreny, i został porwany. Prosi również Sookie o odnalezienie i uwolnienie Billa. 

Całego cyklu o Sookie pewnie nigdy nie kupię, ale jeszcze kilka tomów z chęcią przeczytam. Tak z ciekawości, czy autorce uda się napisać w końcu powieść wykraczającą poza przeciętność.

4. Rytuał” Marina i Siergiej Diaczenko

Tytułowy „Rytuał” to przepiękna przypowieść o miłości, która potrafi się narodzić tam, gdzie nikt by się tego nie spodziewał, która potrafi przełamywać bariery zdawałoby się nie do pokonania. To przypowieść o Rytuałach, które niczym niewidzialne więzy skuwają nasze ręce i kierują naszymi poczynaniami, zmuszając do postępowania wbrew sobie, wbrew sercu i sumieniu. Dodatkowo niniejszy tom zawiera trzy opowiadania Diaczenków.

Chcę, żeby to był rok poznawania nowych pisarzy fantastycznych i stąd zakup „Rytuału”.

5.Mort” Terry Pratchett  

Czasem nawet Śmierć potrzebuje wakacji - a na Świecie Dysku, jedynej Płaskiej Ziemi we wszystkich wszechświatach, kościsty strażnik klepsydr życia uświadamia sobie, że tylko jedno może dać mu na chwilę wytchnienie: terminator. Wybiera więc sobie Morta - chłopca niezwykle pragnącego zdobyć wiedzę, której stanowczo nie powinien posiąść.  
Zakup tej książki to druga szansa dana autorowi. Mam nadzieje, że tym razem humor Pratchetta przypadnie mi do gustu. 

6. W dół, do ziemi. Czas przemian” Robert Silverberg

W dół, do ziemi - Świat Holmana to planeta eksploatowana przez wielkie korporacje. Do czasu, gdy okazuje się, że wykorzystywane do niewolniczej pracy tubylcze gatunki: nildory i sulidory są inteligentne. Na planetę zostaje nałożona kwarantanna, władza wraca do rąk tubylców. Gundersen, były pracownik korporacji, wraca na Świat Holmana gnany ciekawością i obsesją na punkcie miejscowej cywilizacji i religijnego obrządku ponownych narodzin. Spotyka wielu swoich dawnych przyjaciół i odkrywa wielką tajemnicę nildorów.

Czas przemian”- Ludzka kolonia na nieprzyjaznej, ubogiej planecie Borthan, pozbawiona kontaktu z Ziemią, wypracowała niespotykany nigdzie indziej system społeczny. Człowiek jest w niej skazany na samotność w tłumie – normy i zasady społeczne zakazują mówienia o sobie i swoich potrzebach czy uczuciach, bo to prowadzi jakoby do zbytniego pobłażania sobie, litowania się nad sobą i zepsucia moralnego. Kinnall Darival, syn arystokraty, pisze pamiętnik (rzecz sama w sobie niebywała), w którym używa słów „ja”, „mnie” (uznawanych powszechnie za obsceniczne) – licząc, że poruszy w ludziach jakąś czułą strunę i zdoła odmienić swój świat.

To samo, co w punkcie czwartym. 

7. Siedemdziesiąt dwie litery” Ted Chiang

Światowa prapremiera książki Teda Chianga - wszystkie opowiadania mistrza krótkiej formy w jednym tomie. Ted Chiang to objawienie amerykańskiej science fiction ostatnich lat. Publikuje niewiele, czasem tylko jedno opowiadanie rocznie, ale każdy tekst jest wydarzeniem literackim. Większość opowiadań otrzymała znaczące nagrody. 
Polityczna poprawność prowadzi do usunięcia mózgowych ośrodków odpowiedzialnych za rozumienie piękna. Czym zakończyć się może budowa wieży do nieba. Kara boska i objawienia są czymś codziennym, wręcz nagminnym. Kabaliści rozpracowują już w XIX wieku kod genetyczny. 

Opowiadanie zamieszczone w najnowszych „Krokach w nieznane” było świetne, czas przeczytać inne. 

8. Córka łupieżcy” Jacek Dukaj 

Zuzanna Klajn w swe osiemnaste urodziny otrzymuje klucz do tajemnic zmarłego ojca - archeologa - i znajduje Miasto: odbicie wszystkich miast kiedykolwiek zbudowanych, przez ludzi i nie ludzi, w tym wszechświecie i poprzednich, skarbnicę wiedzy wszelkiej i pole zmagań między Potęgami. Jakie sekrety Miasta odkrył ojciec Zuzanny? Czy możemy zamieszkać w domach bogów i pozostać ludźmi? 

Spontaniczny zakup, spodobał mi się opis :)

9. Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć” Paolo Bacigalupi

„Nakręcana Dziewczyna” - Zdobywczyni HUGO, NEBULA, LOCUS 2010. To najbardziej oczekiwana powieść fantastyczna roku. Bacigalupi czerpie pomysły ze swoich wielokrotnie nagradzanych opowiadań i je rozwija, badając je głębiej i dokładniej niż dotąd. Wyniki są imponujące. Już nigdy nie da się patrzeć na przyszłość tak samo, jak przedtem.
 
Pompa numer sześć” - Debiut Paolo Bacigalupiego – ten zbiór opowiadań pokazuje siłę i zasięg opowiadania fantastycznego. Sednem twórczości Paolo jest krytyka społeczna, polityczna przypowieść i dyskurs ekologiczny. Każde z zawartych tu opowiadań ostrzega i jednocześnie zachwyca się tragikomedią ludzkich przeżyć. Utwory Paolo ukazywały się już w różnych dorocznych antologiach, były nominowane do Nebuli i Hugo oraz zdobywały nagrodę Theodore Sturgeona za najlepsze opowiadanie fantastyczne.

Książki z UW mogłabym kupować w ciemno, a tym razem zapowiada się naprawdę wspaniała literacka „uczta”.

24 komentarze:

  1. Chciało by się zakrzyknąć po zobaczeniu twojego stosu : "Niech żyje fantastyka!"

    Będę czekała na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i ogromny ten twój stos. ;-) Zazdroszczę ci tego Wegnera

    OdpowiedzUsuń
  3. I znów fantastyka ;))
    Piękny stos! Naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam Klub martwych. to jest 4 część? bo jeśli tak to czytało mi się chyba najgorzej ze wszystkich, ale i tak szukam 5 części :D

    ładny stos, bardzo duży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Stosik imponuje swoją wielkością. Nie wiem. Dokładnie dwa tytuły bym Ci podkradła. Również mam nadzieję, że pani Harris napisze w końcu coś ponad przeciętność.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę przestać zachwycać się tym stosem. Jest niesamowity. :) Pratchetta również posiadam, ale nie mam pojęcia, kiedy się za tę książkę zabiorę. A muszę kupić pozostałe części Cyklu o Śmierci. ;)
    Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  7. wypada tylko życzyć wspaniałego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał, ile fantastyki;).
    Sama ostatnio czytałam Diaczenków "Czas wiedźm" - było świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny stosik. Kiedyś pewnie sięgnę po którąś z tych książek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Elina: Fantastyka jest najlepsza! :) Moim zdaniem oczywiście ;)

    Klaudia, Tajemnica33, Madeleine: Bardzo dziękuję :)

    Vampire_Slayer: Dzięki :)
    Nieprędko, o ile w ogóle kiedyś się to zmieni ;)

    D.: Dzięki :) "Klub Martwych" to 3 część. Jeśli 4 jest taki kiepski to chyba na 3 poprzestanę :)

    Lena173: Które, jeśli można wiedzieć? :)

    Lenalee: Dzięki :) Słyszałam, że części cyklu o Śmierci są najciekawsze, więc jeśli tylko "Mort" mi się spodoba, to resztę także z pewnością kupię.

    Esencja: To w takim razie, jeśli "Rytuał" będzie dobry, to "Czas wiedźm" dopiszę na listę :)

    Ania: Tylką po jedną? ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Toż to megastosisko jest, a nie stosik! :D Co prawda tematyka niekoniecznie moja, bo taką typową fantastyką się nie interesuję, aczkolwiek miło popatrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach jejku jejku ... rozpływam się i ślinię nad tym pięknym, smakowitym, cudownym, fantastycznym stosikiem :D

    1. Będziesz zachwycona z Opowieści ... gwarantuję ;)

    2. Czarnoksiężnik też już u mnie na półeczce czeka. Jak tylko skończę obecną pozycję, zabieram się z niego :)

    3. Ja przygodę z twórczością Marina i Siergiej Diaczenko mam zamiar zacząć od Odźwiernego ;)

    4. Mort jest świetny. A czym się tak zniechęciłaś do Pratchetta, że dajesz mu druga szansę?

    5. Dukaj ... sumienie mnie gryzie, że jeszcze nie pzreczytałam żadnej jego książki. Wstyd mi ...

    6. Czekam na recenzje wyżej wymienionych pozycji jak i całej reszty. Przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To już chyba nie stosik, tylko porządny fantastyczny stos :). Może mnie w końcu przekonasz do tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio znów naszło mnie na fantastykę, a tu u Ciebie taki piękny stosik. :) Poczekam na recenzje i może też coś sobie wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ania: Jeszcze się zobaczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. O „Opowieściach z meekhańskiego pogranicza. Północ-Południe” czytałam u Moreni i jestem ogromnie ciekawa jakie będą twoje wrażenia ;P Dukaj myślę, że Cię nie zawiedzie, a co do reszty to czekam na opinię ;P Może i ja przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. enedtil:
    4. Nie spodobał mi się humor z książek Pratchetta, a właściwie jednej: "Straż! Straż!". Z tym, że jak tak teraz o niej pomyślę, to nie pamiętam nawet, co konkretnie było nie w porządku.
    6. dzięki :)

    Mani: mam taką nadzieję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawy stosik, najbardziej intryguje mnie 'klub martwych'. czekam na jego recenzję. :)

    PS dziękuję za komentarz, dodaję Cię do linków. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję stosiku ;) Czekam na recenzję Harris, rozwija się ta pisarka choć trochę? Czytałam tylko pierwszy tom z serii o Sookie i nie zachęcił mnie do czytania kontynuacji ;) (Za to serial uwielbiam ;])

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zabieram się już chyba z piąty raz do pisania komentarza tutaj:P Zawsze albo mi coś wypadnie, albo się zatnie, albo już sam nie wiem co:D Ostatnio przypadkiem zamknąłem Firefoxa;)
    Ja nie wiem, czy Cię podziwiać, czy Ci zazdrościć, czy po prostu pochwalić!:D To już kolejny z rzędu stos, w którym podoba mi się KAŻDA jedna książka!:) Fenomen na skalę blogową;)
    To Ziemiomorze to tez bym chętnie pozwiedzał, bo już go całkiem zapomniałem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. corrupted: Nie wiem za bardzo, co bym miała o niej powiedzieć, więc recenzji chyba nie będzie, ale jakieś kilka zdań na pewno napiszę.
    Również dodaję do linek :)

    Upiorny Groszek: Dzięki ;) Harris niestety się nie poprawiła. "Klub Martwych" jest równie przeciętny jak poprzednie tomy. Lepiej jest jednak z korektą, żadnych rażących błędów nie zauważyłam.
    Serial chciałam obejrzeć, ale jakoś cały czas mi do niego nie po drodze ;)

    podsłuch: Po prostu oboje lubimy fantastykę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jej imponujący ten stosik ;D
    Życzę udanej lektury ;-]

    OdpowiedzUsuń