Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień. - Klaudyna
Wybór zaledwie dziesięciu okładek był bardzo trudny. Po dłuższym zastanowieniu się, za najlepsze uznałam te:
Cudowna okładka i co najmniej dobra treść:
Zamierzam przeczytać:
W rzeczywistości wyglądają dużo lepiej niż na miniaturkach. ;)
Nie wiem jeszcze, jak to zrobię, ale w tym miesiącu na pewno ukaże się jeszcze jakaś recenzja.
Nie wiem jeszcze, jak to zrobię, ale w tym miesiącu na pewno ukaże się jeszcze jakaś recenzja.
Normalnie, usiądziesz sobie wieczorem, rach-chiach machniesz recenzję, następnego dnia ją poprawisz i opublikujesz. Łatwizna ;)
OdpowiedzUsuńRany, wiesz myślałem nad czymś podobnym, ale wydaje mi się, że nie byłbym w stanie wybrać 10 nie mówiąc już o ich posegregowaniu ^^
A ja akurat z okładkami pewnie nie miałabym problemu z wyborem :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te podsumowania, ale jakoś nie do końca widzę je jako wpisy u siebie^^ Może przydałaby się osobna strona, gdzie zostały top ten na wieczny wgląd, by odwiedzający lepiej poznawali bloggera?
Ciężki miałabym wybór... Tyle okładek, a ja tylko jedna ;P
OdpowiedzUsuńPopieram Karodziejkę, jakoś nie widzę na te rankingi miejsca u siebie... Ale podstrony mogłyby wyglądać nieźle.
Dobra wybrałem i jest ich zadziwiająco mało, tylko 13! Jutro obetnę 3 i w przyszłym tygodniu będzie wpis ;)
OdpowiedzUsuńJa widzę dla nich miejsce u siebie, zawsze chętnie poszukuję inspiracji na nowe wpisy, nie można żyć tylko recenzjami i stosikami ^^ Widzę też, że pojawiły się "Ulubione serie" zatem kolejne top10, w którym chętnie wezmę udział. Yay! Znów będę miał trochę wpisów odłożonych na czarną godzinę ;)
Harashiken: Znalazłam jakąś starą recenzję, jeszcze z wakacji. Krótka jest bardzo i nie fantastyki, ale ostatecznie może być. ;)
OdpowiedzUsuńTe TOP-y i stosiki ratują mojego bloga przed zapomnieniem przez innych bloggerów, bo recenzji to tu ostatnio jak na lekarstwo. ^^
Nie szukaj, stwórz coś! Chyba, że masz niż twórczy względnie lenia :D Ja ostatnio z tydzień zbierałem się za napisanie o "Wiekach Światła" i udało mi się dopiero dziś. Ale kto wie czy jutro będę zadowolony z tego co mi wyszło. ^^
OdpowiedzUsuńNie tylko recenzjami się żyje, nie martw się ja pamiętam, nie tylko o Tobie, ale nawet o Enedtil, u której nie było nic od przeszło 3 tygodni ;) Nie musi być często, ważne żeby było porządnie, u mnie jak się skończą zapasy też będzie tragedia :P
Mnie najbardziej podoba się okładka z Dopóki mamy twarze :)
OdpowiedzUsuńTeż przed chwilką zrobiłam Tpo10 i mam masę wątpliwości. Przypominam sobie o innych okładkach równie cudownych, trudno wybrac te dziesięc najlepszych...
OdpowiedzUsuńZ recenzjami nic na siłę, wymuszone teksty zazwyczaj szybko przestają się podobać samemu autorowi. A po każdym niżu przychodzi wyż, kiedy recenzje właściwie piszą się same, trzeba przeczekać. :)
OdpowiedzUsuńWśród okładek moją szczególną uwagę zwrócił Murakami, do tego stopnia, że mam ochotę w ciemno kupić tę książkę.
Powieści Dukaja i książki z Uczty też mają cudne okładki, ale teraz to głoszę truizmy. :D
Murakami zazwyczaj ma świetne okładki, w parze z świetną treścią idące ;)
OdpowiedzUsuńMi z tych tutaj okładek najbardziej podoba się ta "Shriek. Posłowie", "Atramentowe serce" i Murakamiego :)
OdpowiedzUsuńHarashiken: Pocieszyłeś mnie. :]
OdpowiedzUsuńgiffin: Jest bardzo ładna. ;) Przez chwilę brałam ją pod uwagę, ale ostatecznie odrzuciłam.
Mery: Dobrze Cię rozumiem. ;)
Oceansoul: Czekam już ponad dwa miesiące, ale chyba pomału powracam do formy. ;)
Ja też kupię ją bez względu na wszystko, o ile wcześniej nie zrobi tego moja siostra. ;)
niedopisanie: Okładki tak, ale co do treści to po przeczytaniu jednej nie mogę się z tym zgodzić. Niemniej jednak dam autorowi jeszcze co najmniej dwie szanse. ;)
Heather: A jak się zachwycałam "Shriekiem" to nie chciałaś przyznać, że Tobie też się podoba. :P
Nigdy nie mogłam się zdecydować, która okładka książek pani Harris jest najlepsza:) Ta wybrana przez Ciebie również jest ciekawa:)
OdpowiedzUsuńCo do Murakami i Atramentowego serca to się zgadzam, okładki śliczne :)Reszta też ładna, jednak widocznie mam troszkę inny gust :) I tak jak A, trudno zdecydować, która okładka z serii Harris jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne wybory! Zgadzam się w stu procentach z Atramentowym Sercem :)
OdpowiedzUsuń